„Panie premierze, jak żyć za tysiąc złotych miesięcznie?” – Lotto: 50 mln

Przed Świętami Bożonarodzeniowymi zawsze nachodzi mnie taka myśl, że Lotto wlewa w ludzi nadzieję. Bo i zawsze chyba trafiają się jakieś większe kumulacje. Może to tylko odczucie, ale co święta mi towarzyszy.

Ostatnio premier Donald Tusk wybrał się w Polskę wysłuchać głosu ludu. Jedna z takich wizyt zaowocowała powtarzanym w mediach pytaniem „Panie premierze, jak żyć za tysiąc złotych miesięcznie?”. No właśnie, jak żyć? Państwo nic z tym nie zrobi, to wiemy od przeszło 20 lat demokracji.

Dziwnym trafem po tym pytaniu mamy rekordowe 50 mln do wygrania w Lotto. Jest coś lepszego jak nadzieja przepełniająca serca biednych ludzi? Idą wybory, trzeba pokazać jakąś marchewkę.

Daleko mi do tworzenia teorii spiskowych, ale ilekroć patrzę na Lotto i konfrontuję je z wydarzeniami wokół, tym bliżej mi do przeświadczenia, że to nie do końca uczciwe, że to machina do sterowania nastrojami społecznymi.

Oszałamiająca wygrana sprawia, że ludzie bardziej niż zwykle krzątają się przy kolekturach wierząc, że w końcu ich los się odmieni. Pewnie im biedniejszy, tym większą nadzieją żyje.

Czyż Lotto to nie najlepsza odpowiedź, jakiej mógł udzielić premier Donald Tusk?

PS
Zapraszam do udziału w sondzie. Możecie też wypowiadać się w wydarzeniu na Facebooku.

Skyway ’11 – wrażenia

Jakie są Wasze wrażenia po trzeciej edycji Międzynarodowego Festiwalu Światła Skyway ’11?

Skyway to moje ulubione wydarzenie kulturalne odbywające się w Toruniu. Niemniej jestem rozczarowany tegoroczną edycją i mam wrażenie, że za rok będę jeszcze bardziej zawiedziony.

Dlaczego? Co roku to samo. Skyway w ogóle się nie rozwija. Zmiana tematu, video mapping na budynki i zadowolenie. Do tego parę instalacji, które często niczego nie prezentują i tak co roku.

Do tego wkurzające przerwy na wyświetlanie reklam. Akurat będę czekał 10 minut przed Bajem Pomorskim żeby zobaczyć kolejną, „taką samą” animację. I jeszcze wyłączyli mi instalację przy Tumulcie przed północą. Tak im spieszno było, żeby zakończyć piątkowy pokaz.

Zero postępu, zero rozmachu, w końcu ludziom się to znudzi i impreza upadnie. Za wiele razy odgrzewać kotleta się nie da.

Na koniec galeria, chociaż nic w niej ciekawego, bo brakowało inspiracji do robienia zdjęć – Skyway ’11.

Seal & Judas Priest

Nadrabiając zaległości garść zdjęć marnej jakości :)

Judas Priest podczas Metal Hammer Festival w katowickim Spodku
Seal podczas Pozytywnych Wibracji przed Pałacem Branickich w Białymstoku